podsumowania

  • Podsumowanie września 2019

    Nadeszła jesień i się troszkę pochorowałem co przyblokowało pewne tematy, ale dramatu nie było. Trochę edukacji, trochę wyjazdów i progress z Shibsonem – w końcu umie „leżeć” 😀 Ogólnie zaczyna się ta aura pogodowa, którą nie specjalnie znoszę. Coraz częściej deszcz więc trzeba…

  • K113 – największy fail 2019

    Minęło prawie trzy miesiące od mojego startu w K113 Ultra Scenic Trail 2019. Bez wątpienia był to mój największy fail tego roku. Długo zastanawiałem się co poszło nie tak. Próbowałem sobie wytłumaczyć – wmówić sobie, że to nie bezpośrednio moja wina, ale ostatecznie trzeba sobie…

  • Podsumowanie sierpnia 2019

    Tym razem troszeczkę spóźnione, ale jest – podsumowanie sierpnia. Są drobne sukcesy, są lekkie porażki – jak to w życiu. 🙂 Zaczęła się szkoła więc trzeba ustalić jakieś nowe priorytety i działać. Poniżej jak co miesiąc opiszę co poszło tak jak planowałem, a co mogło…

  • IronMan – nieopowiedziana historia

    Nie wiem w sumie dlaczego musiało minąć dwa lata, aby ten post powstał. 🙂 Kiedy piszę tego posta trwają mistrzostwa świata w podwójnym IronManie na Litwie. Dla sportowców niby nic wielkiego – ot normalnie zawody. Jednak patrząc na listę…

  • Podsumowanie lipca 2019

    Nieco szybciej niż zwykle podsumowanie lipca, bo troszeczkę już chyba chce, żeby się skończył. Jakoś totalny brak pracy i organizacji panował u mnie w tym miesiącu :/ Sportowo można powiedzieć przerwa. Pod spodem standardowo jak co miesiąc w punktach co i jak: Co poszło…

  • Podsumowanie czerwca 2019

    Pół roku pykło – nawet nie wiem kiedy to zleciało :/ Podsumowanie troszeczkę spóźnione, ale chyba musiałem do niego dojrzeć 😉 Generalnie czerwiec to miesiąc można powiedzieć pasma niepowodzeń sportowych, które mnie troszeczkę po paraliżowały. Pod spodem standardowo jak co miesiąc…

  • Podsumowanie maja 2019

    No i prawie pół roku pyknęło. Maj to pogoda w Krakowie dramaturgiczna :/ aż się odechciewało, więc na koniec miesiąca polecieliśmy się wygrzać na Cypr. Waga w miejscu także bez sukcesu i bez dramatu. Zacząłem brać leki na nadciśnienie więc podobno mam się czuć trochę gorzej jednak…

  • Podsumowanie kwietnia 2019

    Ehh, czas to jednak szybko leci. Pora na podsumowanie kwietnia. Dalej główny focus na bieganie, ale dzięki dobrej pogodzie udało się porobić też trochę innych rzeczy. Waga została mimo świąt utrzymana w miejscu, co można uznać za swego rodzaju sukces.…

  • Podsumowanie marca 2019

    Kolejny miesiąc 2019 za nami, więc pora na podsumowanie. Marzec to miesiąc biegania. Jeśli chodzi o wagę to w porównaniu do lutego jestem w punkcie zero. Co ostatecznie nie jest taką złą wiadomością. Pod spodem jak zawsze „punktowe” podsumowanie: Co poszło zgodnie z planem: udało się spędzić…

  • Podsumowanie lutego 2019

    Czas na kolejne podsumowanie miesiąca. Tym razem z Austriackich Alp. Luty dla mnie to raczej taki trochę porażkowy miesiąc. Trochę się człowiek pochorował, trochę nie dał rady biegać i jakieś tam leniwe dni się wkradły niestety. Pod spodem „punktowe”…