inne

Narty vs Snowboard

Akurat tak się składa, że „jeżdżę” zarówno na nartach jak i na snowboardzie. Postanowiłem podzielić się swoją opinią na temat tego, co wg. mnie jest lepsze narty czy deska. Swoją przygodę ze sportami zimowymi zaczynałem od deski snowboardowej kilka dobrych lat temu. Szczerze mówiąc to nie wspominam tej przygody zbyt miło z uwagi na kontuzje jakich się nabawiłem dzięki desce. Na nartach natomiast „jeżdzę” od 3 tygodni.

Jeśli chodzi o komfort jazdy to na nartach i na desce czuje się podobne. Zanim zacząłem ze sportami zimowymi jak każdy stanąłem przed decyzją narty czy snowboard. Wtedy snowboard wydawał mi się bardziej widowiskowy i łatwiejszy do opanowania niż narty. Logicznym wydawało się, że jedną deskę łatwiej opanować niż dwie osobne deski. Teraz po czasie dopiero wiem w jak wielkim błędzie byłem. Żeby nie rozpisywać tutaj historii i nie trzymać w napięciu to poniżej możecie znaleźć listę argumentów dlaczego wg. mnie narty miażdżą snowboard:

  • poprzez funkcję wypinania nart w trakcie upadku, są one moim zdaniem dużo bezpieczniejsze od snowboardu (uwierzcie mi koziołkowanie po stoku z deską na nogach nie należy do przyjemności, same upadki generalnie nie są przyjemne, ale lepiej upadać bez dodatkowych rzeczy na nogach)
  • wyjazd orczykiem na nartach to formalność nawet dla bardzo początkujących, gdzie użytkowanie orczyka na snowboardzie to gehenna nawet dla osoby mającej już jakieś pojęcie o jeździe
  • narty są cały czas na nogach – nawet w płaskim terenie można odepchnąć się kijkami i przemieszczać, gdzie snowboard nadaje się jedynie do odpięcia od nóg i płaską trasę trzeba przejść spacerkiem
  • nauka jazdy na nartach jest zdecydowanie łatwiejsza (pługiem można już zjeżdżać od 1 dnia nauki, gdzie 1 dzień na desce to pasmo upadków na „tyłek”)
  • mam wrażenie, że na nartach jest większa kontrola, szybciej można zareagować i zmienić kierunek jazdy
  • nie zamulasz całej ekipy z którą jeździsz (nie zapomnę jak mi było głupio, kiedy wszyscy na nartach czekali tylko na mnie, aż powypinam/pozapinam ten snowboard)

Nie jestem specem ani w jeździe na snowboardzie ani w jeździe na nartach, ale osobiście pozostanę narazie przy nartach i postaram się doskonalić technikę jazdy. Deska też daje dużo radości, ale jeśli nie jeździsz ani na desce ani na nartach i nie planujesz zostać specem od latania na snowboardzie po snowparku to przeanalizuj podane przeze mnie argumenty. Jakbym się miał cofnąć do czasu wyboru to dzisiaj wybrałbym zdecydowanie narty.